Naszło mnei na zmiany. Znalazłam w łazience farbę Garniera, ale że jedno opakowanie to zdecydowanie za mało na moje włosy, udałam się do sklepu po nastepne opakowanie. Zdecydowałam, że jeśli połącze 2 odcienie i musze przyznać, że nie ma tragedii jak to prawie zawsze z moimi włosami bywa.
Średni blond + ciemny blond w połączeniu dały ciemny blond, czyli taki odcień jaki oczekiwałam. Jestem zadowolona, choć włosy wydawałay się na początku przesuszone, potem nabrały ładnego blasku i wyglądały na zdrowe, odżywione.
Bez makijażu wyglądam straasznie, wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz